Jest rok 2000. Minęły już trzy lata od Wielkiej Bitwy, jednak nie ma osoby, która pozwoliłaby sobie na zapomnienie o tym wydarzeniu. Wspomnienia zostały wyryte na zawsze w głowach wielu uczestników, którzy dalej brną przez życie, wreszcie wolni od terroru Lorda Voldemorta. Jego dawni poplecznicy przeszli na stronę dobra lub zostali wyłapani przez aurorów i zesłani do Azkabanu. W świecie czarodziei panuje istna sielanka, tak długo oczekiwana, z dala od wszelkiego zła i strachu o następne jutro. Nowy minister magii panuje sprawiedliwie, wyrywając z korzeniami ostatnie przejawy śmierciożerstwa.
Administrator
W Wielkiej Sali zazwyczaj stało pięć stołów – po jednym dla każdego z domów i jeden dla nauczycieli. Najbliżej wejścia był stół Ślizgonów, potem stół Krukonów, Puchonów i Gryfonów. Nauczyciele zasiadali przy stole u szczytu. Wielka Sala znajdowała się bezpośrednio nad kuchnią, z której skrzaty domowe wysyłały w magiczny sposób posiłki. Sklepienie pomieszczenia było zaczarowane tak, by wyglądało jak niebo na zewnątrz i zmieniało się wraz z pogodą i porą dnia.
Offline
Administrator
Quinn powolnym krokiem weszła do WS,usiadła przy stole gryfonów
Offline
Nowy użytkownik
Quinn Black napisał:
Quinn powolnym krokiem weszła do WS,usiadła przy stole gryfonów
Lena usiadła obok niej-Jak wakacje?
Offline
Użytkownik
Bliss weszła do WS. Rozejrzała się po wnętrzu.
-Ej, ty! Ściągaj kaptur-warknął jakis chłopak
-Spadaj-syknęła i zaczęła iść w stronę gryfonów
Offline
Użytkownik
Naomi weszła do Wlk. Sali i usiadła przy stole ślizgonów, zaraz obok Dracona. Miała nadzieję, że Dumbledore nie ogarnie, że 15 minut temu rzuciła na jakiegoś skrzata zaklęcie Cruciatus. No w końcu to wina skrzata, że wbiegł jej pod nogi!
Offline
Użytkownik
Bliss usiadła przy stoel gryfonów. Trzymała się z daleka od reszty. Jak zwykle jej oczy były wpatrzone w jeden punkt
Offline
Administrator
Lena Kaligaris napisał:
Quinn Black napisał:
Quinn powolnym krokiem weszła do WS,usiadła przy stole gryfonów
Lena usiadła obok niej-Jak wakacje?
Szczerze? Nudy-mrukneła
Offline
Użytkownik
Bliss rysowała jakieś znaki palcem po stole. Ręka jej drżała. Ciekawe czemu? Zazwyczaj reagowała tak tylko na jedną rzezc...
Offline
Użytkownik
Avalon Ridlle napisał:
Avalon siedziała i słuchała po chwili odwrucona spojrzała na Dracona i Naomi. Lecz szybko się odwruciła.
Draco zmierzył ją spojrzeniem po czym spojrzał na siostrę.
-To ta, o której mówiłaś?-powiedział. Naomi pokiwała głową.
Offline
Użytkownik
Bliss spojrzała na stół ślizgonów.
Offline
Użytkownik
Avalon Ridlle napisał:
-Zaczeło się. Yh. Przydzielanie*Do Gryfindoru doszło pare osób . Po przydzielaniu przyszło jedzenie*
PG
Pokiwała znaczy tak?
tak.
Naomi spojrzała z obrzydzeniem na Crabba, który praktycznie kładł się na niej.
Offline
Użytkownik
Bliss spuciła wzrok. Liczyła w myślach do dziesięciu. Nie pomagało. Zła, chciała wyjść z sali. Nic nie jadła
Offline
Administrator
Dyrektor powstał-Witam wszystkich zgromadzonych-uśmiechną się- Zaczął się nowy rok szkolny, dla niektórych pierwszy dla innych ostatni , mam nadzieje że waszym ciałem i duszą nie zapanuje żadne zło.-po chwil dodał- Po kolacji chciałbym zobaczyć w moim gabinecie Naomi Malfoy- spojrzał na stół ślizgonów- No ale nie czas teraz na przykrości. Czas zaczął biesiadę - Wszystkie stoły nakryły się jedzeniem
Offline
Użytkownik
Bliss spojrzała jeszcze raz na jedzenie i zaczęła iść w stronę wyjścia z WS
Offline
Użytkownik
Naomi pobladła i spojrzała na brata, który uniósł pytająco brwi. Po chwili szeptu szeptu już skumał o co chodzi.
Offline