Jest rok 2000. Minęły już trzy lata od Wielkiej Bitwy, jednak nie ma osoby, która pozwoliłaby sobie na zapomnienie o tym wydarzeniu. Wspomnienia zostały wyryte na zawsze w głowach wielu uczestników, którzy dalej brną przez życie, wreszcie wolni od terroru Lorda Voldemorta. Jego dawni poplecznicy przeszli na stronę dobra lub zostali wyłapani przez aurorów i zesłani do Azkabanu. W świecie czarodziei panuje istna sielanka, tak długo oczekiwana, z dala od wszelkiego zła i strachu o następne jutro. Nowy minister magii panuje sprawiedliwie, wyrywając z korzeniami ostatnie przejawy śmierciożerstwa.
Użytkownik
-No ,no, Naomi!-krzyknął Crabbe, gapiąc się na jej dekolt.
-Spierdalaj.-warknęła. Miała dość tego idioty i jego zalotów, którymi męczył ją od ponad 4 lat.
pa :3
Ostatnio edytowany przez Naomi Malfoy (2012-11-24 21:39:31)
Offline
Użytkownik
Bliss stała przed pociągiem. Już dawno wyszła. Jak zwykle twarz miała ukrytą pod ciemnym kapurem. Widać było tylko jej orzechowe oczy. Myślała. Z jednej strony cieszyła się, że wróciła do Hogwartu, z drugiej strony była zła bo Hogwart oznaczał naukę. Machnęła ręką. Po co ma się uczyć? Raźnym krokiem ruszyła przed siebie.
Offline